W pierwszy wrześniowy weekend (2-3 września 2023) nasi klubowicze spotkali się na Polanie Rogoźniczańskiej, by uczestniczyć w spontanicznie zorganizowanym letnim obozie klubowym. Dwie ekipy obrały za cele Ptasią Studnię oraz Studnię za Murem. Szczegóły w relacji.
Ptasia Studnia
W dniu 02.09.2023 w ramach dość spontanicznie zorganizowanego obozu klubowego zebrała się ekipa w składzie: Anna Gluc, Justyna Szewczyk, Wojciech Siedlarczyk, Bartek (Sierściuch) Kurdziel , Łukasz (Kruczi) Kruczek pod kierownictwem Tomasza Niemca. Jako cel obrane zostało największe podziemne jezioro tatrzańskich jaskiń – Wielki Kłamca w Ptasiej Studni.
Podejście pod otwór było dość łaskawe ze względu na pogodę, która oszczędziła nam mocnego słońca. Wejście do jaskini przypadło na godzinę ok. 12:30. Kruczi z Sierściuchem pobiegli zaporęczować Wlotówkę, 40-tkę i Studnię Palidera, za nimi kroczyła trójka świeżo działających klubowiczów, a peleton zamykał Tomek pilnujący, żeby nikt nie pobłądził.
Spotkaliśmy się na Mostku Piratów gdzie poszukiwana była dalsza droga. Poręczujący wtedy Sierściuch po przykrótkiej linie szybko zrozumiał, że droga na pewno nie wiedzie na sam dół, a po skorzystaniu z opisu szybko został skierowany w odpowiednie okno.
Jako, że w dół już było, przyszła kolej na drogę pod górę: Pustynną Burzą i dalej Meandrem Majowym. Po przejściu Oka Demona spotkaliśmy się, by szukać dalszej drogi. Tym razem ponownie nieocenioną pomoc przyniosły szybkie analizy: zarówno planu jak i opisu jaskini (choć nie uchroniło nas to przed zwiedzeniem Sali Gwiazdeczki).
Kiedy w Kaprawej Salce wbiliśmy się już w odpowiedni ciasny korytarzyk, po niedługim czasie naszym oczom ukazała się dość spora Studnia Oddziałowa. Po jej zjechaniu Tomek zaporęczował pozostałe dwa odcinki linowe, prowadzące do Wielkiego Kłamcy.
Kiedy wszyscy już nacieszyli oczy widokiem jeziora o pięknym i głębokim kolorze szmaragdu, wróciliśmy odcinek linowy do góry, gdzie zrobiliśmy sobie mały popas. Nabrawszy energii, ruszyliśmy w kierunku powrotnym. Deporęczem tym razem zajęła się Ania z Sierściuchem, a partie bliżej otworu przypadły Wojtkowi. Ostatnia osoba w przebieralni na powierzchni pojawiła się o godzinie 01:00, skąd ruszyliśmy w dół i punktualnie o 04:00 opuściliśmy Park.
Studnia za Murem
Podczas obozu klubowego, 2 września przy dobrej pogodzie i widoczności Tomasz Baster wraz z Wielbłądem i Michałem Sadowskim odwiedzili Wielką Świstówkę i znany obiekt jaskiniowy znajdujący się w ścianie Kazalnicy Miętusiej, docierając do malowniczego jeziorka w dnie.
One thought on “Letni obóz klubowy 2023”
Comments are closed.