Obóz letni 2024

Pod koniec czerwca odbyło się przypadkowe klubowe wyjście do dwóch niedużych jaskiń w dolinie Małej Łąki. Dlaczego przypadkowe? Frekwencja na organizowanym w tym czasie obozie klubowym nie dopisała – na Polanie zameldowała się jedynie czwórka klubowiczów – i to co gorsza, większość z planami powierzchniowymi! Katarzyna ogłosiła, że jedzie na Słowację, Irek i Kasia ostrzyli zęby na wspinanie. Asia po cichu forsowała jaskinie, ale bez większej nadziei na znalezienie towarzystwa.

 

Ostatecznie prognozy przekonały wspinaczy, żeby dać się zaciągnąć pod ziemię. Udaliśmy się zatem w trójkę na topograficzne wyjście, podczas którego odwiedziliśmy Koprową Studnię i Pomarańczarnię. Po wyjściu z Koprowej, trawersując do Pomarańczarni w ścianie deszczu, gratulowaliśmy sobie zmiany planów. Kolejny sukces: ponieważ Irek (w przeciwieństwie do dużej części społeczeństwa) nie kasuje wszystkich wspomnień co Sylwestra i po 10 latach bezbłędnie wskazał lokalizację Pomarańczarni, ominęło nas „legendarne” poszukiwanie tego ukrytego w trawie otworu.

 

Podsumowując, obie jaskinie bardzo nam się podobały, podobnie jak ich otoczenie.
W akcji uczestniczyli: Kasia W, Irek, Asia.